W środę Widzew rozegrał pierwszy sparing w okresie przygotowawczym do nowego sezonu. Podopieczni Marcina Płuski zmierzyli się z Sokołem Aleksandrów Łódzki, czyli silnym rywalem, który w poprzednim sezonie zajął trzecie miejsce w III lidze. Mecz miał jednak przede wszystkim pokazać przydatność do zespołu testowanych zawodników, którzy są dopiero kandydatami do gry w Widzewie. Są to przede wszystkim napastnicy: Paweł Sagan, Piotr Burski i Konrad Cichowski. Oprócz nich, testowani są pomocnicy Bartosz Placek, Patryk Nouri, a także Michał Brudnicki i Michał Krawczyk. Dwaj ostatni to nowe twarze na treningach Widzewa. Brudnicki to utalentowany bramkarz, który cały ostatni sezon bronił w pierwszym składzie Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Widzew chce go sprowadzić w miejsce Konrada Reszki, który jeszcze przez kilka miesięcy będzie pauzował z powodu kontuzji. Krawczyk to natomiast młody pomocnik UKS SMS, który może wzmocnić drużynę juniorów. Jeśli będzie się jednak wyróżniał, być może zasili też pierwszą drużynę. W Zgierzu, gdzie odbył się sparing z Sokołem, brakowało natomiast Nigeryjczyka Princewilla Okachiego, Damiana Dudały i Roberta Kowalczyka, którzy są kontuzjowani. Do Zgierza nie dojechał także Mateusz Wlazłowski. Bramkarz... złapał gumę w samochodzie zaraz po wyjeździe na mecz.
Jeśli chodzi o samo spotkanie, to nie było dużo dobrej gry. W pierwszej tercji lepiej prezentował się Sokół, ale ostatecznie zakończyła się bezbramkowym remisem. W drugiej wynik otworzył Nouri, który wyróżniał się w meczu. Sokół miał jednak swoje sytuacje i wykorzystał jedną w 59. minucie meczu. Po koszmarnym błędzie Michała Czaplarskiego, który środowego meczu nie zaliczy do udanych, Sokół, a konkretniej Dawid Przezak, wyrównał. Piłkarze z Aleksandrowa wynik spotkania ustalili w trzeciej tercji, znów po błędzie stoperów. Gola na 2:1 zdobył Mariusz Zasada. - Mimo że to pierwszy sparing, już mam pierwsze wnioski i materiał do analizy. Kilka rzeczy wykonaliśmy dobrze, inne źle. Będziemy nad tym pracować - powiedział po meczu Płuska.
Kto z testowanych piłkarzy zostanie w zespole? - Niektórzy spełnili oczekiwania, a inni dostaną szansę jeszcze w sobotę w kolejnym sparingu. Są też tacy, którym od razu podziękujemy, ale oni muszą dowiedzieć się o tym pierwsi - powiedział w swoim stylu szkoleniowiec Widzewa. - Jeśli chodzi o Patryka Nouriego, to dał pozytywny sygnał i sprawdzimy go jeszcze w następnym sparingu. Nie chcemy podpisywać z kimś kontraktu zaledwie po jednym meczu. Chcemy go obejrzeć trochę dłużej. Zastanawiamy się jeszcze nad zawodnikami na kilka pozycji, ale w ich sprawie podejmiemy decyzje w ciągu kilku najbliższych dni.
Płuska ostatecznie zrezygnował z Placka i Brudnickiego. Według naszych informacji bardzo blisko pozostania w klubie są Burski i Cichowski, którzy mają wzmocnić linię ofensywną. Obaj czekają na ustalenie warunków swoich kontraktów. Widzew prawdopodobnie zrezygnuje z Sagana, który nie wyróżniał się na tle innych kandydatów. Łódzki klub szuka jeszcze defensywnego pomocnika, bowiem do zespołu nie wróci już Daniel Bończak. Pomocnik prawdopodobnie zostanie już w Pelikanie Łowicz. Wkrótce do zespołu dołączy także Marcin Nowak. To 37-letni były piłkarz Widzewa, jeszcze za czasów ekstraklasy, który ostatnio grał w Pelikanie Łowicz. - Jeśli pozytywnie zda testy medyczne, zasili nasz zespół - potwierdza Płuska.
Następny sparing łodzianie rozegrają w sobotę, a ich rywalem będzie Unia Skierniewice.
Widzew - Sokół Aleksandrów Łódzki 1:2 (0:0, 1:1, 0:1)
Gole: Nouri (34.) - Przezak (59.), Zasada (76.)
Widzew (I tercja): Choroś - Bartos, Jędrzejczyk, Zieleniecki, Gromek - Tlaga, Rodak, Michalski - Zawodziński - Burski, Strus
II tercja: Brudnicki - Kozłowski, Jędrzejczyk, Zieleniecki (50. Czaplarski), Pabjańczyk - Budka, Wielgus, Szewczyk, Nouri - Możdżonek - Cichowski
III tercja: Brudnicki - Pieńkowski, Czaplarski, Placek, Woźniak - Mąka, Krawczyk, Danaburski, Bartosiewicz - Nouri - Sagan
