Skoczkini z Puszczykowa weszła do finału z poprawionym w eliminacjach w
Amsterdamie rekordem życiowym 14,33 m. W finale jeszcze go wyśrubowała - najpierw na 14,34 m, potem na 14,40 m w ostatniej próbie. Ta ostatnia próba dawała jej brąz, ale zdołała ją jeszcze przeskoczyć Portugalka Patricia Mamona, która zdobyła złoto - 14,58 m. Druga była Hanna Minienko Izraela - 14,51 m, a trzecia - Greczynka Paraskevi Papahirstou z 14,47 m.
Po pierwszej serii skoków Anna Jagaciak-Michalska prowadziła ex aequo w Greczynką. Potem na miejsce pierwsze wskoczyła reprezentantka Izraela. Skoczkini z Puszczykowa oddawała dobre skoki - 14,31 m, 14,15 m, 14,32 m i wreszcie 143,40 m. Skakała zatem wspaniale, ale w tym konkursie do medalu trochę zabrakło.