Tytoń na francuskim Euro nie zagrał, bo trener postawił na Wojciecha Szczęsnego, Łukasza Fabiańskiego i Artura Boruca, ale w swojej karierze kilka meczów naszej kadrze narodowej wybronił. Ten 29-letni dziś piłkarz przygodę z futbolem zaczynał w Zamościu pod okiem trenera Zbigniewa Pająka. Potem grał w Górniku Łęczna, holenderskich Rodzie JC Kerkrade, PSV Eindhoven, hiszpańskim Elche FC, a ostatni sezon spędził w niemieckiej Bundeslidze, a konkretnie w VfB Stuttgart, który jednak nie zdołał utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywek.