Na tę chwilę czekali wszyscy kibice. Po wywalczeniu utrzymania na boisku na zapleczu ekstraklasy, trzeba było jeszcze dopełnić formalności. Chodzi o licencję, czyli pozwolenie na grę w danej lidze, które rokrocznie przyznaje Polski Związek Piłki Nożnej. Piłkarska centrala w zależności od sytuacji klubu może ją bowiem przyznać bądź nie.
OKS otrzymał licencję na grę w I lidze w sezonie 2016/2017, ale nie obyło się bez przeszkód. Polski Związek Piłki Nożnej nałożył na klub karę pieniężną oraz odjął trzy punkty na przyszły sezon. Jak przyznaje Łukasz Wachowski z PZPN, to Stomil stworzył najwięcej problemów w procesie przyznawania licencji. - Kara odjęcia trzech punktów została nałożona za nieterminowe dostarczenie ugód finansowych z zawodnikami - wyjaśnia Wachowski. - Jeśli klub zalega z płatnościami wobec sportowców czy pracowników klubu, ugody muszą zostać zawarte do 31 stycznia. Niektóre z nich zostały do nas przysłane w połowie lutego, a kilka takich pism otrzymaliśmy jeszcze w tym tygodniu.
I dodaje: - Kara pieniężna została nałożona ze względu na niską jakość dokumentów. Klub przedstawił nieterminową, niepełną i nierzetelną dokumentację finansową.
PZPN zdecydował również o nałożeniu nadzoru finansowego oraz infrastrukturalnego nad klubem. - Jeśli chodzi o nadzór infrastrukturalny, to każdy kibic piłki nożnej w naszym kraju zdaje sobie sprawę z jakości olsztyńskiego stadionu - podkreśla Wachowski. - Docierające do nas przesłanki o budowie nowego obiektu pozwalają nam jednak myśleć pozytywnie. Nadzór finansowy został nałożony w związku z zawarciem przez klubu ugód w celu monitorowania ich terminowych spłat.
Wygrywając w minioną niedzielę z Pogonią Siedlce 2:0, OKS zapewnił sobie utrzymanie w rozgrywkach pierwszej ligi. Ostatni mecz w tym sezonie Stomil rozegra w niedzielę, na wyjeździe z Miedzią Legnica.