- Zapamiętam tą bramkę do końca życia, ale nawet nie wiem, jak piłka wpadła do siatki. Zostałem uderzony przez rywala i tylko zobaczyłem rękę sędziego w górze. Kamień wtedy spadł mi z serca - powiedział w rozmowie z portalem kielce.sport.pl Krzysztof Lijewski.
źródło: Okazje.info