Krakowianie dostali się do eliminacji Ligi Europy i w klubie liczą, że to nie będzie krótka przygoda. - Czy ta drużyna może coś zdziałać w pucharach? Gdyby doszło kilku kluczowych zawodników, to tak. Nie ma się co oszukiwać, mamy bardzo krótką kadrę. Musimy zdać sobie sprawę, że potrzebujemy wzmocnień. Do gry na dwóch frontach potrzeba szerszej kadry - tłumaczy Cetnarski.
O tym, że Cracovia zagra w europejskich pucharach, zadecydowało ostatnie spotkanie z Lechią Gdańsk (2:0). - Cały czas wierzyliśmy, że mamy dobrą drużynę. Jesienią wysoko zawiesiliśmy sobie poprzeczkę, bo z hukiem wygraliśmy kilka ważnych meczów, zdobyliśmy dużo goli. Dzięki temu kibice poczuli, że możemy być na podium i grać w pucharach. Ale to nie takie proste, bo przecież po drodze punkty zostały podzielone. Na szczęście się udało - dodaje Cetnarski.
źródło: Okazje.info
