Jakub Ziobrowski urodził się w 1997 roku. Jest wychowankiem AKS-u V LO Rzeszów. W opinii fachowców to jeden z najbardziej utalentowanych siatkarzy młodego pokolenia w naszym kraju. Z kadrą kadetów wygrał Olimpijski Festiwal Młodzieży, zdobył tytuł najlepszej drużyny Europy, a także triumfował w mistrzostwach świata. W sezonie klubowym 2015/2016 występował w pierwszoligowej drużynie SMS -u Spała. Rozmowa z Jakubem Ziobrowskim, atakującym Cerradu Czarnych
Radosław Olchowski: Co przesądziło, że przyszedłeś do Czarnych. Czy była to trudna decyzja?
Jakub Ziobrowski: Dostałem bardzo fajną ofertę z Czarnych. Nie ukrywam, że chciałem trafić do bardzo dobrej, walecznej drużyny. Taką jest właśnie ekipa z Radomia. Decyzja o wyborze klubu nie była dla mnie trudna. Cieszę się, że tu trafiłem.
Jak zapatrujesz się na rywalizację z Bartłomiejem Bołądziem o miano pierwszego atakującego Czarnych?
- Bartek to bardzo dobry zawodnik, jest starszy ode mnie, a dodatkowo będzie to jego kolejny sezon na plusligowych boiskach. Dla mnie w pierwszym roku bardzo ważna będzie adaptacja do rozgrywek na najwyższym poziomie. Natomiast będę walczył o swoje i uważam, że razem z Bartkiem świetnie będziemy się uzupełniali.
Generalnie czy Czarni to dobry klub dla dalszego rozwoju Twojej kariery?
- Uważam, że na sam początek bardzo dobry. Wierzę, że moja współpraca z drużyną będzie bardzo owocna i będziemy walczyli o najwyższe cele.
Kiedy przyjedziesz do Radomia?
- Jeszcze dokładnie nie wiem, ale najprawdopodobniej na stałe pojawię się w Radomiu po zakończeniu Mistrzostw Europy Juniorów, które odbędą się zaraz na początku września.
Czy słyszałeś o atmosferze na meczach radomian?
- Słyszałem, że atmosfera jest świetna i myślę, że będę pod wrażeniem.