Były piłkarz Lecha Poznań zaliczył dwa spadki w jednym sezonie!

Były skrzydłowy Lecha Poznań Aleksandar Tonew był w tym sezonie zawodnikiem dwóch klubów - Aston Villi Birmingham i Frosinone Calcio. Oba zostały zdegradowane z ekstraklas: odpowiednio angielskiej i włoskiej.

Bułgar grał w Lechu Poznań od 2011 do 2013 roku, kiedy to za 3,2 mln euro został sprzedany do Aston Villi Birmingham. W Premier League rozegrał siedemnaście spotkań i po roku został bez żalu wypożyczony do Celticu Glasgow. W Szkocji też nie błyszczał, wystąpił w zaledwie sześciu meczach ligowych, a dodatkowo był bohaterem skandalu na tle rasistowskim.

Wrócił do Anglii i przed bieżącym sezonem wydawało się, że dostanie kolejną szansę w Aston Villi. Pojechał z zespołem na obóz przygotowawczy, ale ani razu nie znalazł się nawet w kadrze na mecz ligowy i pod koniec sierpnia, tuż przed zamknięciem okna transferowego odszedł do beniaminka Serie A, Frosinone Calcio.

We Włoszech zaczął grać regularnie - w sumie 22 razy wychodził na boisko, ale były to jałowe występy. Przez cały sezon nie zdobył ani jednej bramki, zaliczył tylko jedną asystę. To wyjątkowo marny wynik jak na skrzydłowego.

Ostatnio Aleksandar Tonew siedział na ławce rezerwowych. Tak było w niedzielę, podczas meczu z Sassuolo. Beniaminek, który po raz pierwszy w swojej historii grał w Serie A, przegrał 0:1 i to przesądziło o spadku drużyny byłego lechity. A że już dawno temu z Premier League pożegnała się Aston Villa, to Bułgar ma za sobą wyjątkowo niefartowny sezon, bo obie drużyny, w których był od rozpoczęcia rozgrywek, zostały zdegradowane.

Kontrakt Aleksandara Tonewa z Frosinone obowiązuje do końca czerwca, ale może zostać przedłużony.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.