Piłkarze Cracovii dochodzą do siebie po porażce z Legią Warszawa. Mimo porażki wciąż liczą się w walce o miejsce premiowane grą w eliminacjach Ligi Europy. Zespół z ul. Kałuży ma tyle samo punktów co trzecia Pogoń Szczecin. Teraz podopiecznych Jacka Zielińskiego czeka mecz z Ruchem Chorzów. Rywale zajmują ostatnie miejsce w grupie mistrzowskiej.
- Każdy walczy o jak najlepszą pozycję. O renomę i premie. Niektórym zawodnikom kończą się kontrakty, grają więc o swoją przyszłość. Nikt nie odpuści. Trudno wskazać wyraźnego faworyta do gry w pucharach. Wygra się jeden mecz i wszystko się zmienia. Przy dobrych wynikach w dwóch najbliższych meczach moglibyśmy bardzo zbliżyć się do trzeciej lokaty na koniec sezonu - podkreśla Wołąkiewicz w rozmowie z "Dziennikiem Polskim" .
Po porażce z Legią trener Zieliński stwierdził, że Cracovia nie jest gotowa na grę w europejskich pucharach. Obrońca również wskazuje na braki drużyny. - Wszyscy widzą, że potrzebujemy wzmocnień, mamy szczupłą kadrę. Dla każdego z nas byłaby to szansa, promowanie siebie, klubu, poczucie czegoś więcej, niż tylko polska liga. Jeśli zdobędziemy to trzecie miejsce, to myślę, że klub zrobi wszystko, byśmy godnie się zaprezentowali - zapowiada Wołąkiewicz.
źródło: Okazje.info
