Kownacki urazu pleców nabawił się podczas ostatniego meczu turnieju eliminacyjnego do Mistrzostw Europy U19. Polacy grali z Holandią, a do awansu potrzebowali zwycięstwa. W ostatnich minutach, przy stanie 0:0, napastnik Lecha ruszył w pościg za rywalem, ale popełnił faul pod polem karnym. Sędzia pokazał mu drugą żółtą kartkę i 19-latek musiał opuścić boisko. Ale mało tego - podczas faulu Kownacki uderzył kolanami o ziemię i w dziwny sposób przegiął się do tyłu. - Poszedłem prosto do szatni i po dziesięciu minutach nie mogłem się podnieść - tłumaczy w rozmowie z LechTV .
Przez uraz Kownacki opuścił ligowe mecze ze Śląskiem Wrocław (0:1) i Górnikem Łęczna (1:0). Na piątkowe spotkanie z Legią Warszawa ma już być gotowy. We wtorek wziął udział w normalnym treningu z zespołem. - Jestem naprawiony, kręgi były mocno obite, ale wszystko jest już rozluźnione i jestem gotowy do gry - mówi 19-latek.
Czy Kownacki wystąpi już w meczu z Legią? Wydaje się, że jeśli już pojawi się na boisku, to wejdzie z ławki. Napastnikiem numer jeden w Lechu jest aktualnie Nicki Bille, który w poprzednim mecz z Górnikem zdobył jedyną bramkę. Duńczyk wystąpił też w ostatnim meczu Lecha z Legią, gdy zdrowy był Kownacki. - Chciałbym pomóc drużynie. Decyzję o tym, czy będę gotowy do gry, podejmiemy razem z trenerem - zapowiada Kownacki.
źródło: Okazje.info