GKS Katowice. Grzegorz Goncerz: Trener miał do nas pretensje o wszystko

- Po porażce z Sandecją Nowy Sącz możemy wiele mówić, ale nic nie wymyślimy. Cały szkopuł tkwi w tym, żeby w kolejnych meczach błędy się nie powielały - podkreśla Grzegorz Goncerz, kapitan GKS-u Katowice.

Czy GKS Katowice awansuje do ekstraklasy? Podyskutuj na Facebooku >>

GKS Katowice jechał do Nowego Sącza jako zespół, który w trzech poprzednich kolejkach stracił tylko jedną bramkę. Sandecji jednak katowiczanie pozwolili wbić aż cztery.

- Trener miał do nas pretensje tak naprawdę o wszystko. Sami zdajemy sobie sprawę, że druga połowa w naszym wykonaniu wyglądała bardzo źle, a w pierwszej części spotkania mogliśmy w pewnych momentach zachować się lepiej. Stało się tak, a nie inaczej. Możemy wiele mówić, ale nic nie wymyślimy. Cały szkopuł tkwi w tym, żeby w kolejnych meczach błędy się nie powielały. Chcemy wrócić do naszej ofensywnej gry - zapowiada Grzegorz Goncerz, napastnik i kapitan GieKSy.

Teraz przed zespołem Jerzego Brzęczka seria trzech spotkań na własnym terenie. W ciągu dwóch tygodni GKS zmierzy się na Bukowej z Olimpią Grudziądz, Rozwojem Katowice i Bytovią Bytów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.