Protest kibiców, race na murawie, a potem zawodnicy Górnika oddali koszulki [ZDJĘCIA]

Nerwowo było na trybunach podczas meczu Korona Kielce - Górnik Zabrze. Najpierw kibice obu drużyn odpalili racę, a po meczu fani Górnika kazali zawodnikom oddać koszulki

W pierwszej połowie fani Korony na kilka minut opuścili swój sektor i poszli blisko fanów z Zabrza. To efekt konfliktu z prezesem kieleckiego klubu Markiem Paprockim, który nie zgodził się na oprawę przygotowaną przez kibiców. Umowa między klubem a stowarzyszeniem Kibiców Korony została zerwana.

Kibice Korony odpalili racę, które rzucali na boisko. Sędzia Paweł Raczkowski na pięć minut musiał przerwać mecz. Dopiero po interwencji Zbigniewa Małkowskiego, bramkarza Korony, który wbiegł na boisko oraz pozostałych piłkarzy, kibice przestali to robić.

W drugiej części pirotechnikę odpalili kibice z Zabrza i arbiter znów na chwilę przerwał grę, bo były kłęby dymu.

Ale na tym nie koniec. Kiedy po ostatnim gwizdku sędziego zawodnicy Górnika podeszli do swoich kibiców, ci nakazali im oddać koszulki. Zawodnicy posłuchali i to zrobili. Podczas pomeczowej konferencji prasowej trener Jan Żurek nie chciał tego komentować.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.