Ruch Chorzów. Grzegorz Kuświk: To będzie dla nich duży problem

- Trzeba zapomnieć o tym, że w Ruchu wystąpią moi koledzy, z którymi niedawno razem grałem. Liczy się tylko dobro Lechii i trzy punkty, a jeśli uda się strzelić bramkę, to będę podwójnie zadowolony - mówi przed sobotnim meczem z Ruchem Chorzów Grzegorz Kuświk, napastnik Lechii Gdańsk.

Gorące newsy i złośliwe komentarze. Dołącz do nas na Facebooku >>

Kuświk spędził przy Cichej trzy sezony. W tym czasie rozegrał 107 spotkań, w których zdobył 32. bramki. Dwukrotnie był najlepszym strzelcem zespołu. - Te trzy lata były zdecydowanie najlepsze w mojej dotychczasowej przygodzie z piłką i na pewno będę miło wspominał ten okres, bo i ja dostałem coś od klubu i klub coś ode mnie - mówił odchodząc z Ruchu latem ubiegłego roku.

Teraz Kuświk jest najskuteczniejszym zawodnikiem Lechii Gdańsk i w sobotę postara się powiększyć swój dorobek bramkowy, który obecnie wynosi dziewięć goli. - Na pewno nie będzie sentymentów, każdy myśli o sobie. My mamy swój cel, jakim jest górna ósemka i na tym się skupiamy - podkreśla.

- Ruch będzie musiał się namęczyć, aby odnotować co najmniej remis, który może zapewnić im awans do grupy mistrzowskiej. Z drugiej strony my nie zakładamy innego scenariusza jak wywalczenie trzech punktów, także zapowiada się ciekawa rywalizacja. Jeśli od samego początku zagramy agresywnie i wysoko, to zepchniemy Ruch do defensywny. Trener PiotrNowak nie boi się stawiać na ofensywę i myślę, że dla zawodników grających z przodu jest to duże ułatwienie. Dla drużyny przeciwnej to problem, gdyż mamy sporo sytuacji. Na pewno będziemy chcieli zaskoczyć Ruch i narzucić swój styl od samego początku. Rywal ma jednak dobrych zawodników i musimy być uważni. Nie można zostawić im zbyt dużo miejsca, bo może zrobić się groźnie w naszym polu karnym kończy Kuświk.

ŚLĄSK.SPORT.PL na Twitterze. Obserwuj już teraz >>

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.