Górnik Zabrze. Fatalne statystyki w Kielcach. Jan Żurek: Ale zwycięstwo w końcu musi przyjść

- Ja w tych chłopców cały czas wierzę. Oni chcą wygrywać - mówi przed meczem z Koroną Kielce Jan Żurek, trener Górnika Zabrze.

Ekskluzywne materiały i ciekawostki o Górniku Zabrze na Facebooku >>

Choć za Górnikiem Zabrze już osiem wiosennych meczów, drużyna z Roosevelta wciąż czeka na swoje pierwsze w tym roku zwycięstwo. Czy wywalczy je w Kielcach, gdzie zagra w sobotę? - Ja w tych chłopców cały czas wierzę. Oni chcą wygrywać. Ta wygrana w końcu musi więc przyjść - mówi Jan Żurek.

Stadion Korony to jednak miejsce, gdzie zabrzanom gra się naprawdę trudno. Owszem, ich ostatnia wizyta w Kielcach - w sierpniu 2014 roku - przyniosła okazałe zwycięstwo 3:0 (trafiali Rafał Kosznik, Robert Jeż i Roman Gergel), ale spośród wcześniejszych siedmiu spotkań Górnik nie wygrał tam ani razu. Ba, zaledwie raz udało mu się wywalczyć remis.

Przypomnijmy, że Korona wciąż ma szanse na awans do grupy mistrzowskiej. Do szczęścia potrzebne jej są trzy punkty w rywalizacji z Górnikiem i korzystne wyniki na innych stadionach. Zabrzanie natomiast - nawet w przypadku zwycięstwa w sobotnim spotkaniu - do walki w grupie spadkowej przystąpią z ostatniego miejsca.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.