Ekskluzywne materiały i ciekawostki o Ruchu Chorzów na Facebooku >>
Ruch potrzebuje wygranej, żeby zapewnić sobie prawo walki o medale. Wisła też nie straciła szans na mistrzowską ósemkę. - Staram się zawodnikom zawsze uświadomić, że najistotniejszy jest ten najbliższy mecz i tak jest też w tym przypadku. Co nie oznacza, że już wcześniej nie mogliśmy sobie załatwić tego awansu i być w tej ósemce. W dwóch meczach kończących pierwszą część sezonu, a szczególnie w tym najbliższym, musimy szukać punktów, które nam pozwolą zostać w tej grupie mistrzowskiej. W zeszłym roku walczyliśmy w dolnej części i nie chcemy, żeby teraz też tak to się skończyło - mówi Fornalik.
Wisła pod wodzą trenera Dariusza Wdowczyka prezentuje się zdecydowanie lepiej, niż wcześniej. - Nie chcę komentować sytuacji przeciwnika i ich gry. Doskonale wszyscy widzą, że piłkarsko Wisła jest dobrą drużyną. Pewne rzeczy, które miały miejsce wcześniej, spowodowały, że zawodnicy potrzebowali czasu, by dojść do odpowiedniej dyspozycji. To jak krakowianie zaprezentowali się w dwóch ostatnich meczach, pokazuje, jakie jest potencjał w ich drużynie - chwali Fornalik.