Wisła Kraków. Co Tomasz Cywka kupił za pierwszą pensję

Pierwszego wywiadu udzielił po angielsku, a pierwszą piłkę kopał tak długo, aż zeszły z niej łaty. Tomasz Cywka opowiada o początkach kariery w rozmowie z oficjalną stroną Wisły Kraków.

Facebook?  | A może Twitter? 

Cywka jest kolejnym bohaterem cyklu "Mój pierwszy raz", który ukazuje się na stronie krakowskiego klubu. Opisuje m.in. swoją pierwszą piłkę. - Dostałem ją od ojca. Nie pamiętam dokładnie kiedy to było, mogłem mieć jakieś sześć lat. Intensywnie ją obkopywałem - czy to o ścianę, czy to o mur garażu. Dużo przeszła, aż wszystkie łatki zeszły. Obkopywałem ją aż pękła - wspomina.

Pomocnik opisuje także pierwszy wywiad w karierze - udzielił go po angielsku, po podpisaniu kontraktu z Wigan Athletic. Tam też dostał pierwszą wypłatę. Co z nią zrobił? - Nie poleciałem do Anglii z całą szafą, więc kupiłem trochę ciuchów, żeby uzupełnić garderobę. Kupiłem również rzeczy na deszcz, bo w Anglii różnie bywa z pogodą - mówi.

W Krakowie największe wrażenie robią na nim kibice. - W Anglii kibicowanie jest na wysokim poziomie, ale chyba tylko w Polsce fani dopingują przez cały mecz - podkreśla.

Cała rozmowa na oficjalnej stronie Wisły .

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Agora SA