Final Four Ligi Mistrzów. Bilety sprzedane w niecałą godzinę. Będzie rekord frekwencji?

Niecałą godzinę trwała sprzedaż biletów na kwietniowe Final Four siatkarzy w krakowskiej Tauron Arenie. Wszystko wskazuje na to, że podczas turnieju, którego gospodarzem będzie Asseco Resovia, padnie rekord frekwencji na tego typu imprezie siatkarskiej. Spotkania może obejrzeć ok. 15 tys. kibiców.

Chcesz wiedzieć wszystko o Asseco Resovii? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL

Turniej, który odbędzie się za niecałe cztery tygodnie, zgromadzi najprawdopodobniej najwięcej widowni w historii siatkarskiego Final Four. Krakowska hala może pomieścić ok. 15 tys. kibiców, a biletów na imprezę już nie ma. W pierwszym etapie sprzedaży, w którym wejściówki mogli kupować posiadacze karnetów i Kart Kibica Asseco Resovii, sprzedano ponad 7 tys. biletów. W drugim, otwartym, który rozpoczął się w poniedziałek, ponad 3 tys., wszystkie które były dostępne. Sama sprzedaż na stronie kupbilet.pl nie trwała nawet godziny. - Bilety rozeszły się bardzo szybko, co nas bardzo cieszy. To pokazuje, że turniej będzie prawdziwym świętem siatkówki dla kibiców w Polsce - mówi Jarosław Gutowski, dyrektor organizacyjny Asseco Resovii.

W krakowskiej hali, 16 i 17 kwietnia, zasiądzie już na pewno ponad 10 tys. kibiców, ale chętnych jest zdecydowanie więcej. Na szczęście będzie jeszcze trzecia szansa na zakup wejściówek. Około 4,5 tys. biletów zostało bowiem wyłączonych ze sprzedaży. Zostaną przekazane trzem zespołom, które oprócz Asseco Resovii zagrają w Final Four. Każdy z uczestników turnieju będzie miał do dyspozycji po 1,5 tys. biletów, jeśli ich nie wykorzysta, te trafią do trzeciego, ostatniego etapu sprzedaży, który rozpocznie się początkiem kwietnia.

O miejsce w krakowskim turnieju rywalizują jeszcze PGE Skra Bełchatów, rosyjski Zenit Kazań, włoskie Trentino Diatec i rosyjski Biełogorie Biełgorod oraz turecki Halkbank Ankara i włoska Cucine Lube Civitanova. O ile Rosjanie w Krakowie zapewne nie zjawiliby się w oszałamiającej liczbie, o tyle Turcy, Włosi, czy fani Skry mogą pojawić się licznie na trybunach krakowskiej hali. - Na pewno będzie jeszcze jedna pula biletów, która trafi do sprzedaży. Gdy kluby potwierdzą nam ile chcą wejściówek dla swoich kibiców, a my je zarezerwujemy, to pozostałe pojawią się znów w sprzedaży na stronie kupbilet.pl. Trudno nam określić na razie dokładnie kiedy to będzie, ale nie później niż 4 kwietnia - dodaje dyrektor Gutowski. W ostatnim etapie, do sprzedaży może trafić jeszcze ok. 2 tys. wejściówek, za które trzeba zapłacić od 160 do 280 zł, w zależności od sektora. Bilety obowiązują na oba dni turnieju.

Jeśli i te wejściówki się sprzedadzą, w Krakowie padnie rekord frekwencji w siatkarskiej Lidze Mistrzów. Do tej pory największą widownie zgromadziły turnieje finałowe rozgrywane... oczywiście w Polsce, w Łodzi. Według oficjalnych danych CEV w 2010 i 2012 roku turniej oglądało codziennie po 13 tys. widzów. Półfinał w 2010 roku natomiast ponad 13,5 tys. Krótko mówiąc hala w Łodzi była pełna. Sporo kibiców było także w 2009 roku w Pradze, choć tam nie grał gospodarz, ponieważ turniej odbywał się na neutralnym terenie.

Twórz z nami Rzeszów.Sport.Pl! Dołącz do nas na Facebooku

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.