Chcesz wiedzieć wszystko o Developresie Rzeszów? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL
- Wyjdziemy odważnie i będziemy chciały ugrać jak najwięcej - zapowiada przed sobotnim meczem z Chemikiem Police, Lucyna Borek, libero Developresu SkyRes Rzeszów.
Zespół trenera Jacka Skroka w ostatnim spotkaniu rundy zasadniczej ORLEN Ligi może zagrać na luzie. Rzeszowianki bowiem w sezonie zasadniczym wygrały pięć spotkań, więc żadne sankcje ze strony władz ligi im nie grożą. Developres nie ma już szans na to, by wskoczyć do pierwszej ósemki, a porażka z Chemikiem Police sprawić może jedynie, że rzeszowianki spadną na 10. pozycję.
Gospodynie nie zamierzają jednak ułatwić życia najlepszej polskiej drużynie. - Wyjdziemy na pewno bardzo skoncentrowane i będziemy walczyć o punkty. Nie mamy już nic do stracenia, pozycje mamy jaką mamy i możemy zagrać tylko dla siebie - uważa Magda Jagodzińska, atakująca Developresu.
- Ameryki nie odkryję, jak powiem, że Chemik jest faworytem. W sobotę wszystko może się zdarzyć. Radziłabym w nas wierzyć - dodaje z kolei Magdalena Hawryła, środkowa rzeszowskiego zespołu.
Mecz z Chemikiem będzie pierwszym z dwóch spotkań, jakie Developres zagra w marcu z tą drużyną. Rzeszowianki zmierzą się z mistrzem Polski na wyjeździe jeszcze w Pucharze Polski. Pojedynek ćwierćfinałowy zaplanowano na 23 marca.