Według naszych informacji, Mervo trafił do Śląska na zasadzie trzymiesięcznego wypożyczenia. Młodego napastnika reprezentuje firma menedżerska CMG, czyli ta sama, której klientem jest inny Węgier ze Śląska Wrocław Andras Gosztonyi.
Mervo został już zarejestrowany przez Śląsk do Polskiego Związku Piłki Nożnej. To oznacza, że będzie mógł zagrać już w najbliższym meczu z Piastem Gliwice.
Węgier strzelił już nawet bramkę dla Śląska. Wpisał się na listę strzelców w sobotnim sparingu przeciwko ARS Football - drużynie złożonej z zawodników z Ameryki Południowej, którzy starają się o angaż w europejskich klubach. Śląsk wygrał 4:0.
Mervo to król strzelców ubiegłorocznych mistrzostw świata do lat 20. Młodzieżowy reprezentant Węgier na mundialu w Nowej Zelandii strzelił pięć goli. 20-latek jest wychowankiem węgierskiego klubu Gyor. Po mistrzostwach podpisał czteroletni kontrakt ze szwajcarskim FC Sion. Tam trenował głównie z rezerwami. Nie doczekał się jeszcze ani jednego meczu w pierwszym zespole.
- Nie jest typowym środkowym napastnikiem. To gracz, który świetnie czuje się za napastnikiem. Jest bardzo szybki i nie ma problemów z podejmowaniem decyzji. Słabiej radzi sobie w grze kontaktowej. Jego mocną stroną nie są też strzały z dystansu - mówi "Wyborczej" o nowym napastniku Śląska jeden z węgierskich dziennikarzy.
