Chcesz wiedzieć wszystko o Developresie Rzeszów? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL
Siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów nie ukrywają, że zwycięstwem w Łodzi chcą odkupić winy za sobotnią porażkę z PTPS-em Piła 0:3. Rzeszowianki nie zagrały dobrego meczu. Pilanki były z pewnością w ich zasięgu, ale proste błędy zadecydowały, że to przyjezdne sięgnęły po komplet punktów. - Zagrałyśmy nerwowo, chaotycznie - mówiła po meczu Lucyna Borek. Libero Developresu miała rację, bo wspomniane, proste błędy wprowadzały sporo nerwowości w poczynania siatkarek trenera Jacka Skroka.
- Na pewno stać nas na więcej - przekonuje Ewa Cabajewska, kapitan rzeszowskiej drużyny, która nie kryła złości po sobotniej porażce. - Wiemy, że są rezerwy - dodaje rozgrywająca.
Te rezerwy rzeszowianki mają wykorzystać w starciu z ŁKS-em. Developres musi jednak mieć się na baczności, bo łodzianki, które są liderem pierwszoligowych rozgrywek, potrafią sprawiać niespodzianki. Przekonał się o tym ekstraklasowy zespół z Bielska-Białej. BKS Aluprof PROFI CREDIT kilkanaście dni temu nieoczekiwanie przegrał w Łodzi z ŁKS-em 0:3 i odpadł z pucharowych rozgrywek.
Początek meczu o godz. 20. Zwycięzca awansuje do ćwierćfinału, w którym czeka już Chemik Police, mistrz Polski.
Twórz z nami Rzeszów.Sport.Pl! Dołącz do nas na Facebooku
źródło: Okazje.info