W sobotę piłkarze Lecha Poznań rozegrają swój drugi ligowy mecz w tym roku. Po pokonaniu 5:2 Termaliki Nieciecza zmierzą się na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Gospodarze nie chcą wpuścić na ten mecz kibiców mistrza Polski. Na stronie bielskiego klubu jest informacja ograniczeniu sprzedaży biletów dla kibiców z Poznania i Krakowa.
"Na podstawie decyzji zarządu TS Podbeskidzie SA klub wprowadza ograniczenia w zakresie sprzedaży biletów na mecz TS Podbeskidzie - Lech Poznań dla kibiców z Krakowa i Poznania. Ograniczenia te będą polegać na odmowie sprzedaży biletów wstępu na mecz lub innego dokumentu uprawniającego do przebywania na nim".
Podbeskidzie powołuje się na artykuł 15 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. "Organizator meczu piłki nożnej odmawia sprzedaży biletu wstępu lub innego dokumentu uprawniającego do przebywania na nim osobom, wobec których zachodzi uzasadnione podejrzenie, że w miejscu i w czasie trwania imprezy masowej może stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa imprezy masowej".
Decyzja ma prawdopodobnie związek z pracami wykończeniowymi, które trwają na zbudowanym niedawno stadionie w Bielsku-Białej. Na obiekcie są na razie otwarte tylko dwie trybuny, a sektor gości znajduje się bardzo blisko miejsc, na których zasiadają kibice Podbeskidzia.
