Gorące newsy i złośliwe komentarze. Dołącz do nas na Facebooku >>
Juniorzy, Młoda Ekstraklasa i w końcu liga. Taką drogę pokonał w barwach Cracovii Sebastian Steblecki. W sobotę na stadionie "Pasów" pojawi się już jednak jako piłkarz Górnika Zabrze.
- Powrót na stare śmieci to dodatkowy dreszczyk emocji. Zwłaszcza że zdarza mi się to po raz pierwszy - mówi 24-letni skrzydłowy.
- Jeśli zdobędę bramkę, to nie będę tego buńczucznie celebrował. W Cracovii przecież się wychowałem. Miałem, mam i już zawsze będę miał ten klub w sercu. Tym niemniej w sobotę zrobię wszystko, żeby wygrał Górnik. Ostatnio co prawda drużyna z Krakowa bardzo się rozwinęła, ale my też mamy określoną jakość - przekonuje Steblecki.