Ruch Chorzów. Maciej Iwański: To była niewiadoma. Do Zabrza pojedziemy mocniejsi

Maciej Iwański, doświadczony pomocnik Ruchu Chorzów, czuł niedosyt po bezbramkowym remisie na Cichej z Zagłębiem Lubin.

Ruch Chorzów zagra w grupie mistrzowskiej? Podyskutuj na Facebooku >>

- Pierwszy mecz po rozpoczęciu rozgrywek zawsze jest pewną niewiadomą. Wiedzieliśmy, że jesteśmy nieźle przygotowani fizycznie. Mieliśmy swoje sytuacje do tego, żeby strzelić bramki. Niestety, zabrakło trochę dokładności albo zimnej krwi. Na szczęście Zagłębie także nie trafiło do siatki. Nie przegraliśmy, wywalczyliśmy remis i ten zdobyty punkt też jest ważny - podkreślał Iwański.

W następnej kolejce chorzowian czeka prestiżowy mecz z Górnikiem Zabrze, najważniejsze spotkanie sezonu dla fanów obu zespołów. - Dla kibiców to dodatkowy smaczek, ale nie możemy sobie zaprzątać tym głowy. Wiadomo, że będziemy chcieli ten mecz wygrać. Także dzięki doświadczeniu, jakie zyskaliśmy grając przeciwko Zagłębiu - podsumował pomocnik Ruchu.

ŚLĄSK.SPORT.PL ćwierka na Twitterze. Obserwujesz? >>

Który klub zdobędzie wiosną najmniej punktów?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.