GKS Tychy. Maciej Mańka: Teraz jest tu ekstraklasowo [WIDEO]

- Kiedy przechodziłem do Górnika Zabrze, spodziewałem się, że wrócę do GKS-u Tychy. Myślałem jednak, że to bardziej odwlecze się w czasie - mówi Maciej Mańka, który zaliczył właśnie kolejny powrót do tyskiego klubu.

Jesteś kibicem ze Śląska? Dołącz do nas na Fejsie! >>

W środę GKS Tychy dopiął transfery aż trzech zawodników. Tym sposobem wiosną w barwach drugoligowca grać będą Maciej Mańka, Artur Pląskowski i Adam Veradi. Kibice oczywiście najlepiej znają tego pierwszego.

- Miałem ciężką przeprawę z kontuzjami [w zeszłym roku Mańka zerwał więzadło w kolanie - przyp. red.]. Liczę, że tutaj, gdzie czuję się najlepiej, będą mnie omijały - mówi 27-letni obrońca, który został wypożyczony na rok z Górnika Zabrze. Trafił do niego w 2010 roku, właśnie z Tychów. - Kiedy przechodziłem do Górnika, spodziewałem się, że wrócę do GKS-u. Myślałem jednak, że to bardziej odwlecze się w czasie. Choć nie mówię, że jest źle. Cieszę się, że tu jestem - podkreśla.

Nie jest to jego pierwszy powrót do Tychów. Występował tam - również na zasadach wypożyczenia - w sezonach 2011/2012 i 2012/2013. - Teraz w GKS-ie jest europejsko, ekstraklasowo - Mańka nawiązuje oczywiście do nowego stadionu.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.