Siatkarz Indykpolu AZS Olsztyn do tej pory wystąpił w 11 spotkaniach, w których zdobył 192 punkty. Od dwóch miesięcy zmagał się on jednak z urazem stawu skokowego. Odpowiednie leczenie oraz fizjoterapia umożliwiły zawodnikowi wyjazd na zgrupowanie reprezentacji Belgii, która brała udział w turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich (5-10 stycznia).
Jak się później okazało, po powrocie ze zgrupowania zawodnik uskarżał się na nasilone dolegliwości i bóle. Badania wykazały dodatkowe uszkodzenia w obrębie stawu skokowego. Sztab medyczny klubu ostatecznie zadecydował, że Bram Van Den Dries zostanie poddany operacji, która odbędzie się w Belgii .
W tej sytuacji klub w miejsce Belga może pozyskać nowego zawodnika. Jedną z nowości tegorocznego sezonu PlusLigi (oprócz braku standardowej fazy play-off) jest tzw. transfer medyczny. Zespół może pozyskać nowego siatkarza w momencie, gdy kontuzjowany będzie zawodnik podstawowego składu, poza tzw. oknem transferowym. - Być może będziemy chcieli skorzystać z takiej opcji - mówi Tomasz Jankowski, prezes Indykpolu AZS Olsztyn. - Z drugiej strony nie jest to takie proste. Trudno jest znaleźć dobrego atakującego w Europie, który byłby wolnym zawodnikiem i pasowałby do naszej koncepcji gry.
Dla belgijskiego atakującego obecny sezon jest debiutem w polskiej ekstraklasie. Bram van der Dries ostatnio bronił barw tureckiego Maliye Milli Piyango Ankara i był czołową postacią tamtejszych rozgrywek. Pod względem zdobytych punktów zajął trzecie miejsce w całej lidze. Wcześniej z powodzeniem występował także we Włoszech czy Francji. Jego największym osiągnięciem jest jednak wygranie z reprezentacją Belgii Ligi Europejskiej (2013 r.), gdzie został uznany za najbardziej wartościowego zawodnika turnieju.
Obecnie siatkarze z Olsztyna w tabeli PlusLigi zajmują 8. miejsce. Kolejne spotkanie zespół AZS-u rozegra w najbliższą niedzielę, w hali Urania z Cuprum Lubin. Początek meczu o godz. 17.30.