Pokaz siły i absolutnej siatkarskiej dominacji. Zawodniczki PGE Atomu Trefla Sopot rozgromiły bezpośredniego rywala w tabeli - Impel Wrocław 3:0. Wygrane w każdym z poszczególnych setów były wręcz miażdżące! Zawodniczki Lorenzo Miccellego zaprezentowały wszystko, co miały najlepsze, zaś wrocławianki... jak w siatkówkę grać się nie powinno.
W ostatnim secie utrata przez gospodynie tylko dziesięciu punktów była dopełnieniem przewagi w całym spotkaniu. Mecz pokazał, że goniące czołówkę siatkarki z Dąbrowy Górniczej, czy właśnie z Wrocławia, mają jeszcze daleko zarówno do Chemika Police, jak i PGE Atomu Trefla. To zdecydowanie najlepsza dwójka OrlenLigi, czego idealnym przykładem był właśnie ten mecz w Ergo Arenie.
Wrocławianki tylko czterokrotnie w meczu były na prowadzeniu - za każdym razem było ono jednopunktowe. Co więcej, za każdym razem był to początkowy etap seta, kiedy obie drużyny nie wyszły nawet z jednocyfrowej liczby punktowej, tak więc prowadzenie kompletnie nieznaczące. Poza tym rządziły i dzieliły gospodynie. Bardzo dobry mecz rozegrał w sumie cały zespół. Zawodniczki z Sopotu punktowały równomiernie. Na czele tej klasyfikacji - co nie jest już zaskoczeniem - znalazła się Maret Balkestein (14 punktów) i Maja Tokarska (13). Ale niedaleko za tym duetem kolejne trzy siatkarki: Katarzyna Zaroślińska (10), Klaudia Kaczorowska (9) i Britney Cooper (9).
Dla porównania najlepiej punktująca w Impelu Katarzyna Skowrońska zgromadziła sześć punktów.
PGE Atom Trefl Sopot - Impel Wrocław 3:0 (25:19, 25:17, 25:10).
PGE Atom Trefl Sopot: Maret Balkestein-Grothues, Brittnee Cooper, Klaudia Kaczorowska, Danica Radenkovic, Maja Tokarska, Katarzyna Zaroślińska - Agata Durajczyk (libero) - Anna Kaczmar, Justyna Łukasik, Anna Miros
Impel Wrocław: Karolina Costagrande, Kristin Hildebrand, Agnieszka Kąkolewska, Monika Ptak, Milena Radecka, Katrzyna Skowrońska-Dolata - Lenka Durr (libero) - Magdalena Gryka, Andrea Kossanyiova, Agata Sawicka (libero), Aleksandra Sikorska.
red
źródło: Okazje.info
