Sisi zagrał wcześniej na Cyprze w zremisowanym przez Lecha Poznań 1:1 meczu z FK Ufa. W spotkaniu z Wigrami Suwałki odpoczywał ze względu na drobny uraz, a teraz wyszedł w pierwszym składzie na mecz z mistrzem Ukrainy. Grał tylko w pierwszych 45 minutach, które zakończyły się bezbramkowo, ale cały mecz wygrali Ukraińcy 2:0.
Hiszpan miał krótko przed przerwą świetną okazję do zdobycia bramki, ale z około piętnastu metrów strzelił wprost w Ołeksandra Szowkowskiego. Uderzenie Sisiego poprzedziła ładna akcja Szymona Pawłowskiego.
- Dynamo to bardzo doby zespół. Uważam, że zagraliśmy nieźle, choć przegraliśmy. W tym meczu próbowaliśmy nowych rzeczy, graliśmy nowym ustawieniem, ale tak to jest w okresie przygotowawczym, że można sobie pozwolić na zmiany - mówi Sisi cytowany przez oficjalną stronę Lecha Poznań. - Czułem się na boisku dobrze, starałem się być często przy piłce, czasami się to udawało i to mnie cieszy. Czułem się dobrze na boisku, moja współpraca z kolegami z zespołu wygląda coraz lepiej. Rozumiem już lepiej grę drużyny.