Spotkanie z wicemistrzem Norwegii było pierwszym sparingiem Piasta podczas zgrupowania w hiszpańskim Alicante. Po pierwszej połowie drużyna Radoslava Latala - za sprawą gola Kamila Vacka - prowadziła, ale ostatecznie przegrała 1:2.
- Było kilka ostrych spięć. Jak któryś z nas chciał zatrzymać piłkę, to od razu był "kasowany". To dla nas dobra nauczka. Nauczymy się szybszej gry - mówi Bartosz Szeliga, pomocnik gliwiczan. A przy okazji komplementuje warunki, jakie lider Ekstraklasy zastał w Hiszpanii: - Jest super. Chciałoby się tu zostać jak najdłużej.
źródło: Okazje.info
