Siatkarski hit w Orbicie: Impel Wrocław kontra Chemik Police

W niedzielę we Wrocławiu hit siatkarskiej Orlen Ligi: Impel Wrocław zagra z mistrzem Polski Chemikiem Police. Początek meczu w hali Orbita o godz. 14.45.

Nastroje we wrocławskim obozie przed hitem Orlen Ligi są optymistyczne. Wszystko za sprawą środowej wygranej 3:1 z Dresdner SC w Lidze Mistrzyń, dzięki której Impel dalej liczy się w grze o fazę pucharową tych rozgrywek. Tym samym wciąż ma szanse na historyczny wynik, bo pierwszy raz w historii może zakwalifikować się do 12 najlepszych zespołów w Europie.

Wszystko rozstrzygnie się w ostatniej kolejce, zaplanowanej na 27 stycznia. Po pięciu kolejkach LM "Impelki" mają taką samą liczbę punktów co Dresdner SC. Jeśli w ostatniej kolejce podopieczne Jacka Grabowskiego pokonają u siebie Telekom Baku, a zespół z Drezna przegra na wyjeździe z Fenerbahce Stambuł, to wrocławska drużyna wskoczy na drugie miejsce i zapewni sobie przepustkę do kolejnej fazy.

Jednak już w niedzielę Impel czeka trudna przeprawa w lidze. Zespół ze stolicy Dolnego Śląska podejmie lidera, który w tym sezonie wygrał wszystkie swoje mecze, tracąc zaledwie cztery sety! Obie drużyny przed sezonem były wymieniane w gronie murowanych kandydatów do finału, bo przynajmniej na papierze udało im się zbudować najsilniejsze składy. I o ile Chemik realizuje przedsezonowy scenariusz zgodnie z planem, ekipa z Wrocławia w lidze nieco rozczarowywała i zajmuje czwarte miejsce. Nieco słabsza gra wrocławianek doprowadziła do zmiany trenera, którym został Jacek Grabowski, prezes klubu. Zmiana trenera wyszła wrocławiankom na dobre - Impel zaczął grać na miarę swojego potencjału.

Teraz, by sprawić niespodziankę, Impel musi spisać się znacznie lepiej niż w pierwszej rundzie, kiedy łatwo przegrał w Policach 0:3. - Tamten mecz był słaby w naszym wykonaniu. Teraz zrobimy wszystko, żeby zrewanżować się mistrzyniom Polski. Na pewno kluczowa będzie zagrywka. Ten element szwankował w pierwszym spotkaniu i by myśleć o wygranej, teraz musimy zagrywać znacznie lepiej - zapowiada rozgrywająca Impelu Milena Radecka.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.