Ruch Chorzów. Kamil Grabara: Moim celem pierwszy zespół Liverpoolu

Kamil Grabara, utalentowany bramkarz z Rudy Śląskiej, zamienił Ruch Chorzów na Liverpool. - Jeśli ktoś ma sobie poradzić, to poradzi sobie niezależnie od wieku - twierdzi 17-letni talent.

Ekskluzywne materiały i ciekawostki o Ruchu Chorzów na Facebooku >>

Liverpool rywalizował o utalentowanego 17-latka z Manchesterem City i Manchesterem United. - Już rok temu dochodziły do mnie pogłoski o zainteresowaniu ze strony mniej renomowanych klubów. Po meczu eliminacyjnym na Łotwie, w którym ulegliśmy Hiszpanii, zainteresowanie wykazał Manchester City, a później zaczęły się pojawiać kolejne propozycje - wspomina zawodnik, który ostatecznie związał się z Liverpoolem trzyletnim kontraktem.

- To po prostu krok do przodu w mojej przygodzie z piłką. Uważam, że najważniejsze to twardo stąpać po ziemi, bo jeśli ktoś ma głowę na karku, to nieważne czy będzie w Ruchu czy Liverpoolu, zrobi z tego wielki pożytek.

Nie zastanawiałem się długo nad wyjazdem, bo tego typu okazji nie ma się zbyt wiele w życiu, szczególnie, że przedstawione warunki i plany związane z moją osobą były bardzo ciekawe. Nie uważam, żeby było zbyt wcześnie na taki krok, bo jeśli ktoś ma sobie poradzić to poradzi sobie niezależnie od wieku, czego przykładem jest chociażby Wojtek Szczęsny.

Atmosfera na Anfield jest wspaniała, ale ja zawsze będę miło wspominał świetny doping kibiców niebieskich, który nie raz niósł drużynę do zwycięstwa. Sam klub z Liverpoolu zrobił na mnie ogromne wrażenie. Wszystko jest poukładane i rozplanowane co do minuty. Zdaję sobie jednak sprawę, że zanim pojawi się szansa na debiut w pierwszym zespole, będę musiał wykonać dużo sumiennej pracy, ale na pewno taki zamysł w głowie mam i jest to mój cel na przyszłość - opowiada młodzieżowy reprezentant Polski.

Który klub zdobędzie wiosną najmniej punktów?
Więcej o:
Copyright © Agora SA