Chcesz więcej? Polub Kraków - Sport.pl - Co u pana słychać? - pytamy trenera, który dwa razy awansował z Cracovią do ekstraklasy.
- Cieszę się życiem rodzinnym: dziećmi i małżonką, choć jest też trochę troski o rodziców. A poza tym rozwijam akademię. Pracują ze mną m.in. Marcin Cabaj [były bramkarz Cracovii - przyp. red.] i Rafał Skórski [kiedyś asystent Stawowego w Cracovii], a ja zamieniłem się w organizatora. Uczymy małe dzieci grać w piłkę.
"Hiszpański styl" - tak można przetłumaczyć nazwę akademii, a jej logo do złudzenia przypomina herb FC Barcelony, ukochanego klubu Stawowego. W krótkim filmie promującym szkołę trener zachęca: "to akademia oparta o hiszpańskie wzorce, świetne miejsce dla państwa dzieci".
Na razie nie zanosi się, by Stawowy wrócił na ławkę trenerską. - Ostatnio nie pojawiały się żadne propozycje. Po raz ostatni coś na rzeczy było we wrześniu, ale wtedy chciałem poświęcić się akademii - tłumaczy.