Reynolds odchodzi ze Stelmetu. Nowy pracodawca? Zacnej marki!

Znów niespodzianka w Stelmecie BC Zielona Góra: z drużyny koszykarskiego mistrza Polski klubu odchodzi J.R. Reynolds. Po Nowym Roku Amerykański rzucający zagra już prawdopodobnie dla Crvenej Zvezdy Belgrad, która w przeciwieństwie do Stelmetu awansowała do fazy Top 16 Euroligi.

Jak to się stało, że Amerykanin, z którego Stelmet pociechę miał z reguły niewielką, zainteresował serbskiego mocarza? Wiemy tylko tyle, że rozstanie następuje na zasadzie porozumienia stron. Crvena Zvezda musiała szukać wzmocnienia składu na Top 16 Euroligi. W fazie grupowej poradziła sobie o tyle, rewelacyjnie, że zostawiała za plecami m.in. Real Madryt i Bayern Monachium. Trener koszykarzy z Belgradu Dejan Radonjić musiał wiedzieć o Reynoldsie to, co powtarzał Saso Filipovski, trener Stelmetu. Otóż, kiedy Reynoldsa dość często krytykowali zielonogórscy kibice, Filipovski konsekwentnie zapewniał, że Amerykanin to dobry, wartościowy koszykarz, miał być też jednym z tych, którzy będą na boisku "robili różnicę". W rzeczywistości wychodziło jednak inaczej. Amerykanin nie miał w Zielonej Górze najszczęśliwszego okresu w karierze, leczył choroby, kontuzje, po nich dochodził do formy. Rzadko grał dobrze lub bardzo dobrze. Częściej nie szło mu tak, jak pewnie sam chciał i jak wyobrażali sobie fani Stelmetu BC.

W sześciu meczach Euroligi Reynolds grał średni 21 minut, zdobywał 5 pkt. W Tauron Basket Lidze Amerykański rzucający zagrał 8 razy, zdobywał po 6 pkt w meczu, grał po 17,5 minuty.

Na pożegnanie Stelmet BC: "Zawodnikowi dziękujemy zawodnikowi za wkład w wyniki Stelmetu BC i życzymy powodzenia w dalszej karierze!"

Więcej o:
Copyright © Agora SA