Czy Piast Gliwice powalczy o mistrzostwo Polski? Podyskutuj na Facebooku >>
Kiedy ostatnio podliczyliśmy, z ilu zawodników skorzystały jesienią śląskie kluby, okazało się, że wokół zdecydowanie najmniejszej grupy nazwisk obracał się Radoslav Latal. Szkoleniowiec Piasta Gliwice wypróbował 20 zawodników, podczas gdy Górnik Zabrze - będący na drugim biegunie tej listy - puścił w bój aż 30.
Jeszcze więcej na temat tego, jak wąską kadrę ma lider ekstraklasy, mówi jednak mecz z Lechem Poznań. Mecz, w którym wystąpić nie mogli Martin Nespor, Sasa Zivec, Kornel Osyra (wszyscy byli kontuzjowani) i Kamil Vacek (kartki). Cztery absencje, czyli właściwie nie aż tak wiele. Mimo to, wśród graczy z pola na ławce znaleźli się*:
Mateusz Długołęcki, 22 lata, w tym sezonie ekstraklasy 0 minut (w ogóle w niej jeszcze nie zadebiutował)
Piotr Kwaśniewski, 18 lat, 0 minut (również czeka na debiut)
Z całej tej szóstki regularnie na boisku pojawia się tylko Moskwik, choć - jak widać po liczbie minut - są to zazwyczaj krótkie epizody. Zespołu, który przewodziłby lidze, mając tak niedoświadczoną ławkę rezerwowych, nie pamiętamy...
* Podane liczby nie uwzględniają minut rozegranych w meczu z Lechem. Moskwik zaliczył kwadrans, Musiolik i Angielski - po jednej minucie.