Comarch Cracovia wraca do gry

Po przerwie na mecze reprezentacji hokeiści Comarch Cracovii wracają na lodowiska Polskiej Hokej Ligi. We wtorek o godz. 18.30 we własnej hali zagrają z Unią Oświęcim.

Facebook?  | A może Twitter? 

W ostatnich dniach Cracovia trenowała w mocno okrojonym składzie. W zajęciach brakowało aż 12 zawodników, którzy wyjechali na mecze kadry. - Wraz z trenerem Rohaczkiem ustaliliśmy i przeprowadziliśmy cykl treningowy, który udało nam się z sukcesem zakończyć. Chłopcy, którzy nie pojechali na kadrę, trenowali mocno na lodzie, na rowerach i w siłowni, wykonując w 100 procentach to, co sobie założyliśmy - zaznacza Mariusz Dulęba, drugi trener zespołu, w rozmowie z oficjalną stroną klubu.

Już we wtorek okaże się, czy treningi przyniosą spodziewane efekty. Do Krakowa przyjeżdża Unia Oświęcim, która zajmuje szóste, ostatnie miejsce w wyższej grupie PHL. Cracovia jest liderem. - Każdy myśli o zwycięstwie. Trzeba się dobrze nastawić, zagrać na 100 procent i wygrać. Dopiero wtedy będzie można myśleć o świętach - zapowiada Kacper Guzik, napastnik zespołu.

Najprawdopodobniej gospodarze przystąpią do meczu w pełnym składzie. Do składu wracają kontuzjowani ostatnio Patrik Svitana i Petr Szinagl. Na korzyść Cracovii przemawiają też wyniki starć z Unią z obecnego sezonu. Krakowianie wygrali wszystkie trzy spotkania, strzelili w nich 16 goli, a stracili tylko pięć. - Zrobimy wszystko, żeby nie było niespodzianek - deklaruje Guzik.

Więcej o:
Copyright © Agora SA