Maciej Gostomski z Lecha Poznań miałby być rezerwowym w Glasgow Rangers?

Glasgow Rangers to jeden z dwóch największych klubów w mieście i w ogóle w Szkocji, obok Celticu. Po karnej degradacji na czwarty poziom rozgrywek teraz Rangers są na dobrej drodze do awansu do powrotu do ekstraklasy. Zajmują bowiem pierwszej miejsce w tabeli pierwszej ligi.

Maciej Gostomski jest w Glasgow na trzydniowych testach, po których menedżer Mark Warburton ma zdecydować, czy chce podpisać kontrakt z Polakiem. Przypomnijmy, że 1 stycznia bramkarz przestanie być zawodnikiem Lecha Poznań, w którym był ostatnio rezerwowym.

Zdaniem szkockich dziennikarzy Macieja Gostomskiego w Glasgow też czekałaby ławka rezerwowych. "Jeżeli Gostomski przejdzie testy, mógłby walczyć o pozycję bramkarza numer dwa" - twierdzą. Podstawowym graczem na jego pozycji jest bowiem w ekipie Rangers Anglik Wesley Foderingham. 24-latek bronił we wszystkich szesnastu meczach tego sezonu. Jest to jego pierwszy rok w zespole z Glasgow, wcześniej grał w niższych ligach w swojej ojczyźnie. Do klubu trafił po udanych testach.

Szkockie media podkreślają, że Maciej Gostomski dostał propozycję podpisania nowego kontraktu z Lechem Poznań. Przypominają też słowa wiceprezesa "Kolejorza" Piotra Rutkowskiego, który wyjaśnił, że bramkarz dostał zgodę na wyjazd na testy, bo chce spróbować sił w zagranicznym klubie.