Lech Poznań. Maciej Gostomski przejdzie testy w Glasgow Rangers

?Bramkarz Lecha Poznań Maciej Gostomski od poniedziałku będzie przebywał na testach w Glasgow Rangers? - poinformował portal weszlo.com.

Maciej Gostomski ma ważny kontrakt z Lechem Poznań tylko do końca grudnia i już od jakiegoś czasu było wiadomo, że poznański klub nie będzie zainteresowany przedłużeniem wygasającej umowy. 27-letni bramkarz był podstawowym golkiperem Kolejorza w poprzednim sezonie, gdy Jasmin Burić często leczył kontuzje. Wychowanek szkółki bramkarskiej w Szamotułach przyczynił się do zdobycia przez Lecha mistrzostwa Polski. - Zwłaszcza tą interwencją w meczu z Lechią w Gdańsku - nie kryje kapitan poznańskiej drużyny, Łukasz Trałka.

W tym sezonie rywalizację o miejsce w bramce mistrza Polski wygrał jednak Jasmin Burić. Bośniak, którego omijają kontuzje, pozostaje niepokonany od sześciu meczów w ekstraklasie. Gdy trenerem był jeszcze Maciej Skorża, to Maciej Gostomski otrzymywał szanse gry w meczach pucharowych. Obiektywnie trzeba przyznać, że tej szansy jednak nie wykorzystał. Po meczu z Cracovią, przegranym 2:5 zrobiono z niego kozła ofiarnego i został zesłany do rezerw. Skorża nie zmienił swojej decyzji, mimo, że za Gostomskim wstawiła się u niego cała drużyna. Jan Urban przywrócił go do pierwszej drużyny, ale w bramce Lecha widzi tylko Jasmina Buricia.

Gostomski rozpoczął więc poszukiwania nowego klubu. Były bramkarz m.in. Legii Warszawa nie ukrywał, że chętnie spróbował by swoich sił w lidze zagranicznej. W niedzielę Gostomski siedział na ławce rezerwowych w meczu Lecha z Zagłębiem Lubin. Nie został jednak tak, jak Kasper Hamalainen oficjalnie pożegnany przez władze klubu i kibiców. - Sprawa nie jest jeszcze przesądzona, że Gostek odejdzie. Zobaczymy, jak to się wszystko potoczy - mówił po meczu kapitan Lecha.

Gostomski po spotkaniu z Zagłębiem nie chciał rozmawiać, tłumacząc, że się spieszy. Od poniedziałku rozpocznie testy w Glasgow Rangers. Jeden z najbardziej utytułowanych szkockich klubów odradza się po degradacji. Aktualnie występuje na zapleczu tamtejszej ekstraklasy.

Lech Poznań nie wiązał jednak przyszłości z Gostomskim i zimą planował ściągnąć nowego bramkarza. W gronie kandydatów wymieniani są m.in. Słowak Martin Dubravka z duńskiego Esbjerg oraz Radosław Cierzniak z Wisły Kraków. Niewykluczone, że Kolejorz wkrótce będzie jednak potrzebował więcej bramkarzy. Tylko do końca sezonu ważne kontrakty mają bowiem dwaj pozostali golkiperzy Lecha Jasmin Burić i Krzysztof Kotorowski.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.