Górnik Zabrze. Testowany Manuel Curto już wyjechał

Testowany Portugalczyk Manuel Curto nie zostanie piłkarzem Górnika Zabrze. Trener Leszek Ojrzyński przyznaje jednak, że w najbliższym czasie na treningach mogą pojawić się kolejne nowe twarze.

ŚLĄSK.SPORT.PL na Twitterze. Obserwujesz? >>

Bardzo krótko trwały przy Roosevelta testy Manuela Curto. Były pomocnik Zagłębia Lubin pojawił się w Zabrzu we wtorek, a w czwartek nie ma już po nim śladu. - Podziękowaliśmy mu - mówi trener Leszek Ojrzyński. Nie ukrywa przy tym, że po Portugalczyku gołym okiem było widać duże zaległości w treningach. O zaskoczeniu trudno jednak mówić, bo od kilku miesięcy 29-latek pozostaje bez pracodawcy.

- Pamiętam go z gry w Zagłębiu Lubin. Zwróciłem na niego uwagę, bo w jego poczynaniach była jakość, bardzo inteligentnie się ustawiał. Kiedy więc pojawiła się możliwość, by go sprawdzić, skorzystaliśmy. Nie mieliśmy nic do stracenia. Ostatnio jednak Curto przeszkadzał nie tylko brak klubu, ale również pewne problemy osobiste i zdrowotne. To już temat zamknięty. Szukamy lepiej przygotowanego gracza - podkreśla szkoleniowiec Górnika.

Czy w najbliższych dniach na testach mogą pojawić się kolejni piłkarze? - Mogą. Również z tego powodu, że przy naszej sytuacji kadrowej... brakuje nam ludzi na treningach. Testowany zawodnik zawsze stanowi natomiast dodatkową motywację dla tych, którzy są już w kadrze. Oczywiście, moglibyśmy bardziej korzystać z naszych juniorów, ale oni odczuwają trudy sezonu. Poza tym przegląd wśród tych chłopaków już zrobiliśmy. Wiemy, na których z nich możemy liczyć - dodaje Ojrzyński.

Więcej o:
Copyright © Agora SA