Paweł Brożek: Występ przeciwko Legii jest wykluczony

Napastnik Wisły już w 6. minucie spotkania w Poznaniu po jednym ze sprintów złapał się za udo.- Poczułem ukłucie. Więcej będziemy wiedzieć po badaniach - powiedział Brożek.

Wisła przegrał kolejne ważne spotkanie, ale większym problemem mogą być braki kadrowe jakie po tym spotkaniu dotkną Wisłę. - Do tego momentu dopisywało nam szczęście. Każdy sobie zdaje sprawę jaką mamy szczupłą kadrę i udawało się nam przebrnąć przez wszystkie problemy dosyć gładko. Teraz pojawiły się w najgorszym dla nas momencie, bo w tym tygodniu, który jest dla nas i dla naszych kibiców bardzo prestiżowy. - podsumował Brożek.

Wisła utrzymała siódme miejsce w tabeli, ale rywale z dolnej części są coraz bliżej. - W tej chwili tak to się wyrównało, ze jedna porażka i spada się poza pierwszą ósemkę. Musimy myśleć pozytywnie, bo co nam pozostało. Przegraliśmy dwa spotkania z rzędu, teraz czeka nas kolejne wyzwanie z Legią. Nie wolno jednak załamywać rąk - kończy Brożek.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.