Kolejny świetny występ Denissa Rakelsa. Oceny piłkarzy Cracovii po meczu z Podbeskidziem

Deniss Rakels, który kontynuuje strzelecką passę, w Cracovii zasłużył na najwyższą notę po wygranym 4:1 spotkaniu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Wyróżnił się także Luiz Carlos Deleu. Oceny w skali 1-6.

Grzegorz Sandomierski +3 - Strzał Mateusza Szczepaniaka miał "na ręce", ale przepuścił piłkę do siatki. W pozostałych sytuacjach bez zarzutu. W drugiej połowie efektowną paradą obronił kolejne uderzenie Szczepaniaka (piłka zmierzała pod poprzeczkę).

Luiz Carlos Deleu +4 - często włączał się do akcji ofensywnych. Dokładnymi podaniami w pole karne gości sprawiał kłopoty obrońcom Podbeskidzia. Świetnym zagraniem za plecy defensorów rozpoczął pierwszą bramkową akcję Cracovii.

Bartosz Rymaniak 3 - już w piątej minucie zmienił Huberta Wołąkiewicza. Mógł lepiej zachować się przy straconej bramce, ale przerwał też kilka groźnych akcji rywali.

Piotr Polczak -3 - kapitan Cracovii wrócił do składu po pauzie za żółte kartki. Dużych błędów nie popełnił, ale obrona drużyny ze stadionu przy Kałuży po raz kolejny nie zagrała na zero z tyłu. Do tego w końcówce meczu zmarnował doskonałą sytuację.

Paweł Jaroszyński -3 - był przy Szczepaniaku, ale nie przeszkodził mu w zdobyciu bramki. Dał drużynie mniej w ofensywie od Deleu.

Marcin Budziński +3 - był mniej widoczny niż w derbach. Może dlatego, że znowu grał dalej od bramki rywali? W końcówce dobił drużynę Roberta Podolińskiego. Uderzeniem lewą nogą z kilku metrów zdobył czwartą bramkę dla gospodarzy.

Damian Dąbrowski 4 - zdominował środek pola. Miał dużo przechwytów.

Bartosz Kapustka 3 - tym razem nie był wiodącą postacią drużyny. Kilka razy stworzył jednak zagrożenie pod bramką Emilijusa Zubasa.

Mateusz Cetnarski 4 - zanotował dwie asysty. Zszedł w 71. minucie.

Erik Jendriszek +3 - dobił nieudane uderzenie Cetnarskiego, strzelając siódmą bramkę w tym sezonie. Poza tym nie doszedł do żadnej klarownej sytuacji.

Deniss Rakels 5 - już w dziewiątej minucie strzelił gola w czwartym meczu z rzędu w ekstraklasie (i w szóstym z rzędu przy Kałuży). W 75. minucie dołożył drugie trafienie. Poza tym kilka razy uciekł obrońcom Podbeskidzia na skrzydle. Gdy schodził w 84. minucie, dostał od kibiców owację na stojąco.

Jakub Wójcicki 4 - po urazie dostał od trenera Zielińskiego 20 minut i zdążył zanotować dwie asysty.

Hubert Wołąkiewicz, Mateusz Wdowiak - grali zbyt krótko, aby ich ocenić.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.