M.M.Gogol, statystyk Asseco Resovii: "Lennik to nasz najtrudniejszy przeciwnik w grupie"

W środę Asseco Resovia rozegra trzeci mecz w obecnej edycji Ligi Mistrzów. Po dwóch łatwych zwycięstwach, teraz mistrzów Polski czeka prawdopodobnie trudniejsze zadanie. - Volley Asse-Lennik to zdecydowanie najlepsza drużyna spośród naszych grupowych rywali. W PlusLidze Belgowie byliby tuż za pierwszą czwórką - ocenia Michał Mieszko Gogol, statystyk Asseco Resovii, odpowiedzialny za rozpracowywanie rywali mistrzów Polski.

Chcesz wiedzieć wszystko o Asseco Resovii? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL

Środowy rywal Asseco Resovii to druga drużyna grupy G Ligi Mistrzów. Do tej pory siatkarze z Belgii, podobnie jak mistrzowie Polski, wygrali oba swoje spotkania. Rzeszowianie pokonali szwajcarskie Dragons Lugano i rumuński Tomis Konstanca bez straty seta. Belgowie obu rywali również pokonali, ale dopiero po pięciosetowym boju, dlatego w ligowej tabeli ustępują Asseco Resovii o dwa "oczka". W Rzeszowie zagrają więc dwie niepokonane drużyny, a stawką będzie pierwsze miejsce w grupie. - Belgowie to zdecydowanie najtrudniejszy z naszych grupowych rywali. Są bardzo dobrze poukładaną drużyną, a swoją grę opierają przede wszystkim na bardzo dobrym przyjęciu. Dla nas wyzwaniem będzie więc, żeby "ruszyć" ich w tym elemencie gry. Sami z kolei dysponują bardzo dobrym serwisem typu "float". Ich zagrywki są agresywne, lecą nisko nad siatką i szybko spadają. To najtrudniejsza forma tego typu zagrywki - analizuje Michał Mieszko Gogol, statystyk Asseco Resovii, odpowiedzialny za rozpracowywanie rywali.

Rozgrywki na krajowym podwórku Belgowie rozpoczęli zdecydowanie lepiej niż siatkarze Asseco Resovii. Siatkarze z Lennika wygrali wszystkie pięć spotkań w lidze i z kompletem punktów zajmują pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Wicemistrzowie Belgii to zespół pozbawiony wielkich gwiazd, ale z jednym wyrazistym liderem, rozgrywającym Frankiem Depestele. 38-letni Depestele to ikona belgijskiej siatkówki. - To zawodnik zupełnie nieprzewidywalny. Kiedy ma dobre przyjęcie, gra bardzo szybko. Potrafi też np. w tie-breaku, trzy razy z rzędu uderzyć z drugiej piłki. Lennik to jednak nie tylko Depestele. Warto zwrócić uwagę na jego rodaka, 21-letniego środkowego Martijna Colsona. Jak na swój wiek, ten chłopak świetnie prezentuje się zarówno w bloku jak i w ataku. Dobre wrażenie robi też atakujący, Holender Robin Overbeeke. Jest to zawodnik bardzo skoczny, dynamiczny. Nie można też zapominać o przyjmujących, którzy dbają o naprawdę dobry odbiór drużyny z Belgii - analizuje statystyk Asseco Resovii.

Wśród przyjmujących Volley Asse-Lennik jest Polak, Adrian Staszewski. 25-latek w poprzednim sezonie bronił jeszcze barw Effectora Kielce. Teraz gra w drużynie w drużynie środowych rywali Asseco Resovii.

Jakie są jeszcze inne mocne strony Belgów? - To jest drużyna naprawdę silna mentalnie. Grają bardzo żywiołowo, skaczą, cieszą się swoją grą. Belgowie w ogóle są dobrze usposobieni do sportu i to ich podejście widać w zasadzie w każdej z drużyn z tego kraju. Lennik gra naprawdę dobrą siatkówkę. W naszej lidze plasowaliby się tuż za pierwszą czwórką, dlatego my musimy zagrać na pełnej koncentracji od początku meczu - dodaje na koniec Gogol.

Mecz Asseco Resovii z Volley-Asse Lennik w środę o godzinie 18. Relacja na żywo na rzeszow.sport.pl . Transmisja w Polsacie Sport.

Twórz z nami Rzeszów.Sport.Pl! Dołącz do nas na Facebooku

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.