Andrzej Iwan: Porażka w derbach Krakowa to był tylko pretekst do zwolnienia Moskala

- Już po meczu pomyślałem sobie, że tak się może stać - o zwolnienia Kazimierza Moskala z Wisły zapytaliśmy Andrzeja Iwana, komentatora, byłego napastnika krakowskiego klubu.

Moskal stracił pracę kilkanaście godzin po derbach Krakowa. Jego Wisła przegrała z Cracovią 1:2. - Derby to oczywiście gra o duży prestiż, ale ta porażka to chyba był tylko pretekst do jego zwolnienia. Długo było słychać o spekulacjach na ten temat i po przegranym meczu z Cracovią mimo wszystko można się tego było spodziewać. Szkoda, bo właścicielowi chyba zabrakło zimnej krwi - ocenia Iwan.

Zdarzało się, że drużyna Moskala grała efektownie, ale często nie potrafiła postawić kropki nad i. W tym sezonie zremisowała dziewięć z 17 meczów. Mimo wszystko do czołówki wiślacy nie tracą dużo - zajmują siódme miejsce i od trzeciej Cracovii dzieli ich siedem punktów.

- Ten nie robi błędów, kto nic nie robi. Jakby to powiedzieć... Może nie chodzi o charyzmę, ale Kazio chyba nie potrafił oddziaływać na ludzi i jego piłkarze nie zawsze byli skoncentrowani. A przez to Wisła traciła bardzo dużo punktów. Może zabrakło czegoś, co miał Franz Smuda. Zdarzało się, że rzucił bidonem, wściekał się i czasem, choć nie zawsze, miało to pozytywny wpływ na zawodników - dodaje Iwan.

Najbliższy mecz z Lechem Poznań poprowadzi Marcin Broniszewski, dotychczasowy asystent Mosala.

Zobacz wideo
Czy zwolnienie Kazimierza Moskala to dobra decyzja?
Więcej o:
Copyright © Agora SA