Znów poza domem, czyli Cerrad Czarni zagrają w Częstochowie

Po raz trzeci z rzędu siatkarze Cerradu Czarnych Radom powalczą o punkty PlusLigi w hali przeciwnika. W sobotę 14 listopada podopieczni trenera Raula Lozano zmierzą się z AZS -em Częstochowa.

W ciągu tygodnia Cerrad Czarni zaliczą serię trzech wyjazdowych meczów z rzędu. Z dwóch z nich (z Bydgoszczy i Warszawy) ekipa trenera Lozano przywiozła komplety punktów. Z Łuczniczką radomianie rozprawili się bez starty seta, zaś ze stołecznymi inżynierami wygrali 3:1. Na zakończenie pasma spotkań w halach rywali Cerrad Czarni powalczą w Częstochowie. Jak zapowiada Robert Prygiel, asystent Lozano zespół jest zdeterminowany, by z kolejnego spotkania poza domem przywieźć do Radomia zdobycz punktową.

- Oczywiście, że liczymy na podtrzymanie dobrej passy. Nie po to jedziemy na mecz, by dostać lanie. Dlatego w Częstochowie też powalczymy o zwycięstwo. Nie może być inaczej. Jesteśmy świadomi klasy rywala, ale nie oglądamy się na przeciwnika. Po meczu w Warszawie zaliczymy normalny, choć skrócony cykl przygotowań. Na pewno przeanalizujemy grę AZS -u. Pod Jasną Górę wyjeżdżamy w piątek. Jeśli chodzi o kadrę to niemal wszyscy zawodnicy są w pełnej gotowości. Jedynie Radek Zbierski boryka się z zapaleniem gardła, ale myślę, że do meczu w Częstochowie wydobrzeje - powiedział trener Prygiel.

Tymczasem wszystko wskazuje, że sobotni przeciwnik radomian będzie musiał sobie radzić bez kluczowego atakującego. Mowa o Brazylijczyku Felipe Bandero, który zmaga się z urazem kolana.

- Badanie rezonansem magnetycznym wykazało stłuczenie łąkotki siatkarza AZS Częstochowa Felipe Bandero. Brazylijczyk doznał urazu w trakcie sobotniego wyjazdowego meczu AZS Częstochowa w Lubinie z MKS Cuprum [AZS przegrał 2:3 - przyp. red.]. Zawodnik opuścił boisko na noszach i nie był w stanie kontynuować gry. Obecnie siatkarz będzie przechodził rehabilitację kontuzjowanego kolana oraz brał udział w kolejnych badaniach, które pozwolą określić czas, w którym nie będzie mógł uczestniczyć w treningach. Na razie bowiem nie wiadomo, jak długo będzie pauzował - czytamy w komunikacie zamieszczonym na oficjalnej stronie klubu z Częstochowy.

Czy Cerrad Czarni zaliczą trzecią wygraną w lidze w tym sezonie, czy też akademicy po raz pierwszy będą celebrować zwycięstwo. O tym kibice przekonają się w sobotni wieczór. Początek rywalizacji o godz. 17. Znany jest już duet sędziów, którzy poprowadzą to spotkanie. Arbitrem pierwszym (pracującym na słupku) będzie Agnieszka Michalic, zaś drugim Marek Heyducki.

W innych meczach 4. kolejki PlusLigi: Indykpol AZS Olsztyn - AZS Politechnika Warszawska, MKS Będzin - Cuprum Lubin, Effector Kielce - ZAKSA Kędzierzyn - Koźle, BBTS Bielsko - Biała - Łuczniczka Bydgoszcz, Asseco Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel, PGE Skra Bełchatów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.