Węgry zagrają pierwszy mecz w Oslo w czwartek o godz. 20.45. Rewanż odbędzie się w Budapeszcie w niedzielę o godz. 20.45. Zwycięzca rywalizacji pojedzie na mistrzostwa Europy we Francji.
Na te mecze powołani są dwaj gracze Lecha Poznań: Tamas Kadar i Gergo Lovrencsics. Ten drugi opowiada węgierskiej prasie o tym, jak trudna jest obecnie sytuacja mistrzów Polski. - Jesteśmy w strefie spadkowej, musimy zatem wygrywać każde spotkanie. To samo w pucharach, w których jesteśmy w stanie wyjść z grupy, o ile wygramy pozostałe nam do końca mecze - mówił Węgier. - Nie mamy miejsca i czasu na żadne potknięcia, nie możemy już zawodzić.
Jak dodał jednak, jest bardzo dobrej myśli. - Atmosfera jest dobra, wyniki się poprawiły, wygraliśmy mecz na wyjeździe z Fiorentiną. A skoro jesteśmy w stanie wygrać z Fiorentiną na jej terenie, to w takim razie z każdym jesteśmy w stanie wygrać i postawione zadanie nie jest niewykonalne - tłumaczy.