Cywka nie zagrał w Premier League ani minuty, ale w Wigan miał okazję trenować z zawodnikami na co dzień grającymi w jednej z najlepszych lig świata. Na jednym z treningów starł się z Leightonem Bainesem, wtedy młodzieżowym reprezentantem Anglii, dziś grającym w Evertonie i dorosłej kadrze.
- Ostro wszedłem w niego wślizgiem. Polała się krew. Myślałem, że za chwilę usłyszę pytanie: co ty wyprawiasz. Tymczasem koledzy zaczęli bić brawo, bo pokazałem, że się nie boję zdecydowanie zaatakować rywala bez względu na jego nazwisko czy osiągnięcia - wspomina pomocnik.
Cywka trenował też z innymi znanymi piłkarzami, m.in. Antonio Valencią - dziś gra w Manchesterze United - czy Emile'em Heskeyem, byłą gwiazdą Liverpoolu. - Znakomity facet. Podobnie jak Tomkowi Kupiszowi, dużo mi pomagał, przekazywał uwagi - podkreśla gracz Wisły.
Cywka latem podpisał kontrakt w Krakowie. Do tej pory zagrał w 12 meczach ekstraklasy, ale tylko cztery razy pojawiał się w podstawowym składzie drużyny.
Cały wywiad z pomocnikiem Wisły w tygodniku "Piłka Nożna" .