Fiorentina opuszcza Poznań po meczu z Lechem. A czekając na odlot, nadal grała w piłkę...

Samolot airbus A319 linii Alitalia zabierze piłkarzy Fiorentiny z Poznania do Florencji po wygranym 2:0 meczu z mistrzami Polski, Lechem Poznań. Gracze Fiorentiny trenowali przed odlotem najpierw na boisku Warty Poznań, a następnie... na lotnisku

Profil włoskiego klubu na Twitterze wrzucił zdjęcie zawodników Fiorentiny grających w trambambulę (piłkarzyki) w oczekiwaniu na odlot z Poznania, który ma nastąpić o godz. 14.

Włoscy gracze zostali w Poznaniu do piątku i rano przeprowadzili jeszcze trening na obiektach Warty Poznań przy ul. Droga Dębińska. Tam też trenowali krótko w czwartek, przed meczem, natomiast w piątek odbył się pełny, ponad godzinny trening. Sztab trenerski Fiorentiny przyjechał na Wartę już o godz. 8, długo rozstawiał sprzęt i wreszcie o godz. 10 na obiekt weszli gracze zespołu. Ci, którzy wystąpili w czwartek przeciwko Lechowi mieli 30 minut zajęć, natomiast reszta trenowała ponad godzinę. - Pozwolili nam zrobić kilka zdjęć na pamiątkę - mówi wiceprezes Warty Maciej Chłodnicki. Następnie Fiorentina udała się na Ławicę, gdzie o godz. 14 planowany był odlot do Włoch.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.