Chemik pewnie wygrywa w Muszynie [LIGOWY RAPORT]

Chemik w ostatnią środę przegrał pierwszego seta w rozgrywkach, przy okazji Atom Sopot zmusił nasz zespół do większego wysiłku. Muszynianka też próbowała, ale jedynie w trzecim secie zrobiło się nerwowo.

Muszynianka przegrywała w setach 0:2 i postawiła na ryzyko. Nie miała nic do stracenia, walczyła i trzeci set był bardzo wyrównany. Częściej prowadził Chemik, ale w końcówce zrobiło się 23:22 dla gospodyń. Trener Giuseppe Cuccarini interweniował, poprosił o minutę narady z zespołem. Po dwóch akcjach - Chemik prowadził 24:23, by po minucie przerwy Muszynianki - zakończyć mecz.

Chemik jest pierwszy w tabeli ekstraklasy, a w środę podejmie Agel Prościejow w meczu 1. kolejki nowego sezonu Ligi Mistrzyń.

Muszynianka Muszyna - Chemik Police 0:3

Sety: 22:25, 19:25, 23:25

Chemik: Wołosz, Bednarek-Kasza, Veljković, Werblińska, Havelkova, Montano oraz Maj-Erwardt (libero) - Jagieło, Kowalińska.

Ekstraklasa piłkarek ręcznych: AZS Gdańsk - Energa AZS Koszalin 16:24

Przed tygodniem koszalinianki nieoczekiwanie przegrały u siebie z Piotrcovią. W sobotę odrobiły straty niespodziewanie pokonując - pewnie - beniaminka z Gdańska, w składzie którego grają byłe lub obecne reprezentantki Polski. Najlepiej wypadła jednak Izabela Prudzienica - bramkarka Energii i kadry narodowej. Wiele jej udanych interwencji pozwalało kontrować rywalki, zdobywać łatwe bramki. Dzięki niej i świetnej defensywie - gdańszczanki w pierwszej połowie rzuciły zaledwie dwie bramki!

AZS Gdańsk - Energa AZS Koszalin 16:24 (2:13)

AZS K.: Prudzienica - Kołodziejska 10, Michałów 5, Sądej 4, Niesciaruk 3, Stasiak 1, Kalska 1, Chmiel 0, Roszak 0, Kaczanowska 0, Błaszczyk 0, Trawczyńska 0.

Ekstraklasa koszykarzy: Polfarmex Kutno - AZS Koszalin

AZS źle rozpoczął spotkanie w Kutnie. Gospodarze grali szybko, nie kombinowali i zabiegali gości. Zbudowali sobie przewagę, którą udawało im się bronić do 38. minuty. Końcówka należała do gości. Punkty po przechwytach, dobrze egzekwowane rzuty wolne i na samym finiszu akademicy doprowadzili do dogrywki.

A w niej - nadal trwała wyrównana walka. Goście w dwóch akcjach pośpieszyli się z rzutami za trzy, spudłowali i czas im uciekał. Koszalinianie na 16 sekund przed końcem przegrywali 70:73. David Dedek poprosił o czas, a po nim Igor Wadowski spudłował rzut na drugą dogrywkę. Po chwili gości dobił jednym celnym osobistym Bartłomiej Wołoszyn.

Polfarmex Kutno - AZS Koszalin 74:70

Kwarty: 25:14, 12:12, 14:18, 16:23

Dogrywka: 7:3

AZS: Walton 22, Witliński 12, Austin 11, Auda 7, Wadowski 7, Walker 5, Mielczarek 3, Dymała 3, Łukasiak 0, Dąbrowski 0.

I liga koszykarzy: Spójnia Stargard - Legia Warszawa 82:80

Spójnia wygrała trzeci mecz z rzędu, ale pokonanie Legii - kandydata do awansu - to najcenniejsze zwycięstwo ostatnich tygodni. Mecz też rozstrzygnął się dopiero w dogrywce. Stargardzianie grali z charakterem, dobry mecz rozgrywał Łukasz Pacocha. Gospodarze byli blisko zakończenia meczu już w regulaminowym czasie gry po trójce Damiana Pielocha na 18 sekund przed końcem (72:69). Legia poprosiła o czas, Spójnia pogubiła się w kryciu i Andrzej Paszkiewicz odpowiedział rzutem dystansowym. Gospodarze też poprosili o czas, ale Pacocha przestrzelił zza łuku.

W dogrywce Paszkiewicz rzucił jeszcze dwie trójki, Pieloch jedną, ale Spójnia była zespołem skuteczniejszym. Chciała zdobywać punkty spod kosza i to przynosiło efekty. Dwie minuty przed końcem doliczonego czasu wypracowała 4 punkty przewagi. Goście potrafili odrobić jedynie część strat, a ostatni ich rzut spudłował Adam Parzych (skrzydłowy dwa sezony spędził w Spójni).

Spójnia Stargard - Legia Warszawa 82:80

Kwarty: 20:21, 19:13, 17:18, 16:20

Dogrywka: 10:8.

Spójnia: Pacocha 27, Pieloch 15, Soczewski 14, Bigus 7, Raczyński 6, Koziorowicz 6, Bodych 3, Pytyś 2, Wróblewski 2.

Co nas czeka w niedzielę?

Ekstraklasa piłkarzy ręcznych: Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław, niedziela, godz. 17, hala przy ul. Twardowskiego.

Ekstraklasa piłkarek ręcznych: Start Elbląg - Pogoń Baltica Szczecin (niedziela, godz. 17)