Przez wiele lat nasi reprezentanci trenowali w łódzkiej hali sportowej, która jest specjalnie przystosowana do gry w plażową odmianę tej dyscypliny. Teraz w związku z jej remontem, zmuszeni zostali do przeprowadzki. I wszystko wskazuje, że w zastępstwie wybiorą niedawno oddaną do użytku salę leżącą na terenie Centrum Rekreacyjno-Sportowego "Ukiel".
Przy ul. Olimpijskiej w Olsztynie do dyspozycji będą mieli całoroczny obiekt, który posiada pełnowymiarowe piaszczyste boisko i jest wyposażony w nowoczesny system zraszania nawierzchni oraz specjalne oświetlenie. Nie brakuje tu także małych trybun skąd kibice mogą podziwiać grę.
Nie bez znaczenia był sukces organizacyjny turnieju Pucharu Świata, który przypomnijmy, w sierpniu tego roku, po raz pierwszy w historii został rozegrany nad Jeziorem Krzywym.
- Hala w Łodzi miała zostać zbudowana już pod koniec roku, ale wciąż nie możemy się tam przygotowywać - mówi Grzegorz Fijałek, brązowy medalista mistrzostw Europy z 2013 roku. - Podczas turnieju Grand Slam w Olsztynie mieliśmy okazję wraz z Mariuszem Prudlem [partner z drużyny Fijałka - red.] zobaczyć waszą salę do plażówki i bardzo nam się spodobała. Jej atutem jest m.in. podgrzewany piasek.
I dodaje: - Mam nadzieję, że zawitamy w zimę do stolicy Warmii i Mazur. Choć nie ukrywam, że mamy również alternatywę, jaką są przygotowania w Wiedniu.
Walory sali CRS "Ukiel" docenia siatkarska centrala. - Wybraliśmy to miasto jako miejsce treningu dla najlepszych par w naszym kraju - nie ukrywa Rafał Pośpiech, przewodniczący Wydziału Siatkówki Plażowej w PZPS i dyrektor Grand Slam. - Już wcześniej rozmawialiśmy na ten temat z Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Olsztynie i jesteśmy blisko osiągnięcia porozumienia.
Najsłabszą stroną wariantu "olsztyńskiego" jest fakt, że tutejsza hala posiada tylko jedno kryte boisko. - W Łodzi do naszej dyspozycji były aż cztery - zauważa Michał Kądzioła, były siatkarski mistrz świata do lat 19, mistrz Europy do lat 23. - Uważam, że jedno boisko to za mało i może z tego wyniknąć problem, kiedy na obiekcie będzie przebywać więcej grup.
Innego zdania jest Fijałek: - Trenujemy osobno więc przy dobrym ustawieniu grafiku wszyscy powinniśmy się pomieścić.
I wprawdzie ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, to wiadomo, że w Olsztynie miałyby trenować także najlepsze polskie pary kobiet, na czele z Kingą Kołosińską i Moniką Brzostek. - Mamy takie plany, aby przyjechać do tego pięknego miasta jeszcze w grudniu, lecz musimy to skonsultować z naszym szkoleniowcem - przyznaje Brzostek, która razem z Kołosińską zajęły 3. miejsce podczas sierpniowego Grand Slam. - Dopiero on będzie rozmawiał w naszym imieniu z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej. W Łodzi nie ma dla nas miejsca, ponieważ na tamtejszym obiekcie trenują jeszcze grupy licealne.
Co ciekawe, swoich sił na piasku mogą spróbować także amatorzy. W najbliższy wtorek o godz. 18 przy ul. Olimpijskiej odbędzie się spotkanie organizacyjne, przed startem olsztyńskiej ligi halowej. - Wykorzystując bardzo dobre warunki chcemy przedłużyć sezon siatkówki plażowej aż do zimy - mówi Piotr Koczan, organizator turnieju i wieloletni propagator tego sportu w Olsztynie. - Obecnie przyjmujemy zgłoszenia do naszej ligi, w której może wystąpić maksymalnie 16 zespołów. W zależności od ich ilości będziemy ustalać dokładne terminy spotkań, ale na pewno będą to weekendy.
Maksymalna kwota wpisowego ma wynieść ok. 500 zł za drużynę, przy założeniu, że każda z nich rozegra w rozgrywkach minimum 21 meczów.
Więcej o sporcie z Warmii i Mazur czytaj na olsztyn.sport.pl .