Gorące newsy i złośliwe komentarze. Dołącz do nas na Facebooku >>
W dniu rywalizacji (4 października) na ulicach śląskich miast pierwszeństwo będą mieć biegacze, a nie - jak to jest na co dzień - auta, czy autobusy. - Bieg maratoński to prestiżowa, ale też trudna do organizacji impreza, która ma duży wpływ na komunikację miejską - mówi Grzegorz Rutkowski z KZK GOP. - Zmiany będą dotyczyły około 60 linii autobusów i 12 linii tramwajowych. Komunikacja tramwajowa będzie czasowo wstrzymywana. Większe utrudnienia będą z autobusami, które na czas trwania biegu zostaną wycofane. W szczególności dotyczy to rejonów katowickiego ronda, centrum handlowego Silesia City Center oraz takich dzielnic, jak Dąbrówka Mała, Bogucice, Nikiszowiec i Szopienice - dodaje. Szczegółowe informacje o zmianach będzie można znaleźć na internetowej stronie KZK GOP . Specjalne tabliczki zawisną również na przystankach autobusowych.
O sprawny przebieg imprezy zadba także policja. - To już siódmy finał, więc jesteśmy zaprawieni w boju. Organizacja Silesia Marathonu jest na najwyższym poziomie - mówi podinspektor Włodzimierz Mogiła. - Większość maratonu, bo aż 32 kilometry, przebiega po ulicach Katowic. Myślę, że wszystko mamy dopięte na ostatni guzik, ale też mamy świadomość tego, że człowiek może przecież zawsze zawieść - wtóruje koledze kolejny mundurowy - aspirant Jacek Prokop.