Lech Poznań będzie promował na swoich koszulkach kampanię zwalczającą m.in. rasizm i homofobię

Logo kampanii odpowiedzialności społecznej UEFA ?Respect? znajdzie się na koszulkach piłkarzy Lecha Poznań podczas wyjazdowego meczu z FC Basel w Lidze Europejskiej.

Na co dzień zawodnicy Lecha Poznań prezentują na swoich koszulkach logo firmy bukmacherskiej STS, która jest sponsorem strategicznym klubu. W Szwajcarii obowiązuje jednak zakaz reklamowania firm z tej branży, z czym "Kolejorz" zetknął się już w tym sezonie, gdy rywalizował z FC Basel w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. - Jako spółka respektująca prawo postanowiliśmy w porozumieniu z Lechem Poznań udostępnić miejsce na koszulkach wybranej przez kibiców organizacji. Wierzymy, że dzięki naszej wspólnej inicjatywie przyczynimy się do ich dalszego rozwoju i wesprzemy w realizacji celów - tłumaczył wówczas Mateusz Juroszek, szef STS.

W głosowaniu internetowym wybrano logotyp fundacji Drużyna Szpiku i to z nim wystąpili piłkarze Macieja Skorży w rewanżu w Szwajcarii. Koszulki poznaniaków trafiły potem na licytację, z której uzyskano 14 tys. zł.

1 października Lech Poznań znów zagra na St. Jakob Park w Bazylei i tym razem znów piłkarze wystąpią bez charakterystycznego napisu STS. Jego miejsce zajmie logo UEFA i hasło "RESPECT" - będące nazwą kampanii odpowiedzialności społecznej prowadzonej przez Europejską Unię Piłkarską. Akcja ta została rozpoczęta podczas Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii.

Celem kampanii UEFA jest zwalczanie przemocy, rasizmu, ksenofobii i homofobii, a także wspieranie kibiców, prowadzenie dialogu międzykulturowego, zachowanie środowiska oraz pomoc humanitarna. UEFA zwraca w tej akcji uwagę przede wszystkim na odnoszenie się z szacunkiem do rywala oraz sędziów, ale także do kibiców przeciwnego klubu, jego symboli i flag.

Decyzja Lecha Poznań i jego sponsora jest o tyle istotna, że "Kolejorz" miał ostatnio i nadal ma ogromne problemy z powodu zachowania swoich kibiców. UEFA wprawdzie uchyliła swoją decyzję o zamknięciu stadionu przy Bułgarskiej na jeden mecz pucharowy, co było karą za wywieszenie flagi "Legion Piła - krew naszej rasy" w sektorze Lecha na stadionie w Sarajewie. Poznańskiemu klubowi wciąż grozi jednak kara za okrzyki: "Piła, piła biała siła" wznoszone w sektorze gości podczas poprzedniej wizyty "Kolejorza" w Bazylei.

- Wiemy też, jak bardzo Lechowi potrzebne jest teraz wsparcie od kibiców, ale także osób, instytucji i firm z nim związanych. Dlatego spodobała nam się na inicjatywa klubu, aby udostępnić miejsce na przodzie koszulek "Kolejorza" w meczu z FC Basel kampanii "Respect". Wspólne działanie Lecha i STS po raz kolejny przyczyni się szczytnemu celowi. STS od zawsze wspiera nie tylko polski sport i kibiców, ale także szlachetne idee - tłumaczy Mateusz Juroszek.

- Jako członek europejskiej rodziny piłkarskiej podpisujemy się pod wartościami, które niesie ze sobą kampania "Respect". Postanowiliśmy wykorzystać mecz w Bazylei jako okazję do wyrażenia naszego wsparcia dla idei szacunku zarówno wobec rywali, kibiców, jak i różnorodności, która jest nieodłączną cechą współczesnego futbolu. Liczymy, że nasze działanie spotka się z aprobatą kibiców i wszystkich, którzy podobnie jak my wierzą w pozytywną moc piłki nożnej - mówi Łukasz Borowicz, rzecznik prasowy Lecha Poznań.

Więcej o:
Copyright © Agora SA