To niezwykle ważny mecz, bo stanowi początek rozgrywek grupowych LE, ale Lech postanowił zagrać w nim bez czołowych zawodników. Takie instrukcje dostał Maciej Skorża i zastosował się do nich.
- Nie odpuszczamy pucharów. Na boisko wyjdą gracze, którzy też chcą walczyć i wygrywać - mówi prezes Lecha Karol Klimczak.
Burić - Ceesay, Arajuuri, Kamiński, Kadar - Dudka, Trałka - Lovrencsics, Kownacki, Formella - Thomalla
Na ławce: Gostomski, Douglas, Kędziora, Linetty, Pawłowski, Hamalainen, Tetteh